wtorek, 25 czerwca 2013

[Rozrywka]Moja wyjątkowa, wakacyjna impreza

Nareszcie nadchodzi koniec czerwca i w końcu możemy wybrać się z rodzicami na wyjątkowe targi rolnicze. Niemal co roku można spotkać tu wystawców z całej Polski. Zobaczymy tu rozmaite rośliny, zwierzaki i kremy. Wszystko to jest naturalne. Naprawdę lubię tam jeździć. Zawsze z mamą wyszukamy jakieś śliczne kwiatki na balkon w bardzo przystępnych cenach. Całość stanowi olbrzymi kompleks, który mieści aż dwie hale piętrowe. To tam odbywają się najważniejsze zabawy. Dokładnie tam ma miejsce wystawa kwiatowa oraz specjalny popis psów pasterskich. Rzeczywiście warto! Mało tego na zewnątrz umiejscowione są namioty imprezowe i targowe. W większości z nich można zakupić nasionka, kwiaty, kremy itp. Łakomczuchy również wybiorą coś dla siebie, gdyż oferowane jest tam wiejskie jadło, kieł baski, a dla dzieci waty cukrowe. Pamiętam pierwszy raz, kiedy rodzice wzięli mnie tam ze sobą. Sprzedawano wtedy konie, co więcej można było ujrzeć strusie! Rodzice nie mogli mnie odciągnąć od klatek z królikami szczególnie tych miniaturowych. To była zdecydowanie ciekawa wyprawa. Co roku zjawiam się tam przynajmniej na kilka godzin. Jest to w gruncie rzeczy bardzo dobry pomysł i frajda dla całej rodziny. tags: ogrodnictwo, kwiaty, targi, rodzina, wakacje

poniedziałek, 24 czerwca 2013

[Turystyka]Wspólne plany moich rodziców

Mój tata jest prawdziwym entuzjastą górskich wypraw. Wraz z kolegami zbierają się raz w roku na wspólny wypad w Bieszczady. Wybierają wspólny cel i tworzą trasę. Wieczorami siadają przy ognisku i pieką kiełbaski. Autentyczny męski wypad. W tym roku także mama zaplanowała sobie wyjechać, ale do luksusowego spa. Dla niej to doskonała forma relaksu. Naturalnie musieli się do tego dobrze przygotować, stąd też poszli razem do galerii handlowej. Mama miała zamiar kupić sobie kostium kąpielowy, trochę ciuszków oraz bieliznę. Taty celem był sklep sportowy. Ostatnim razem mieli na wyjeździe niefart i praktycznie bezustannie padało, a biedny tata nie miał odpowiedniego okrycia. Wyjątkowo zależało mu, aby przymierzyć kurtki The North Face, o których słyszał mnóstwo dobrego od kompanów. Rzekomo są idealne! Miał co prawda trudność z wielkością i dop asowaniem koloru, ale na szczęście okazało się, że na magazynie zostało parę fajnych sztuk. Wrócili z zakupów obwieszeni torbami. Później jednakże okazało się, że zapomnieli o kilku innych rzeczach i muszą pojechać drugi raz. Ja natomiast jestem niezmiernie szczęśliwa, gdyż przez cztery dni będę miała mieszkanie tylko dla siebie. Czas zebrać dziewczyny na babski wieczór! tags: turystyka, podróże, góry, spa, rodzina

[Uroda]Organizacja przyjęcia rocznicowego rodziców

Jakiś czas temu zdecydowałyśmy się przyszykować mamie i tacie niespodziankę z okazji ich zbliżającej się rocznicy ślubu. Nieraz skarżyli się nam, że zapominamy o tak ważnej dacie, więc obecnie musiałyśmy kategorycznie nadrobić stracone lata. W planach uwzględniłyśmy weekend w renomowanym spa, gdzieś w Bieszczadach oraz niewielkie upominki, o których zawsze marzyli. Nie było w ogóle kłopotów z wyborem czegoś dla taty. Od dawna już wiedziałyśmy, że marzy mu się kompletna kolekcja krążków Lady Pank. Zamówiłyśmy je wszystkie poprzez internet, gdyż to był najprostszy sposób. Trudność jednakże stanowił podarunek mamy. W swoim czasie mówiła ona o jakiś wyjątkowych preparatach do twarzy. Szczęśliwie siostra wtedy błyskawicznie zanotowała ich nazwę. Mowa tutaj o produktach firmy Dr Irena Eris, które szczęśliwie można zamówić poprzez ofic jalną stronę internetową sklepu. Wszystko szło zgodnie z planami! Chciałyśmy jeszcze zorganizować niewielkie przyjęcie z ciastem. Podczas wspólnych zakupów przy okazji wstąpiłyśmy również po parę rzeczy dla siebie. Siostra zawlekła mnie chyba do wszystkich drogerii i aptek w poszukiwaniu Emolium dla swojej córeczki. Myślałam, że oszaleję! Do oficjalnego przyjęcia pozostał prawie tydzień. Czeka nas jeszcze dużo pracy, ale mamy nadzieję, że niespodzianka sprawi im mnóstwo radości. tags: dom, rodzina, przyjęcie, kosmetyki, uroda

niedziela, 23 czerwca 2013

[Uroda]Kosmetyki dla delikatnej skóry malucha

Ostatnio wybrałam się razem z koleżanką na wspólne zakupy. Każda z nas chciała kupić sobie kilka bluzek i kosmetyki. Na pierwszy plan oczywiście poszły ubrania. Zajęło nam to dużo czasu, gdyż nie miałyśmy konkretnych typów. Mam przeczucie, że nie zignorowałyśmy żadnego sklepu w całej galerii. Aż rozbolały mnie nogi! A jeszcze musiałyśmy wpaść do drogerii. Zawsze kupujemy kosmetyki w jednym miejscu. Mamy naprawdę ogromną drogerię nieopodal naszego osiedla i tam można znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy. Nierzadko na pułkach mają artykuły, których nie ma w normalnych sklepach bądź marketach. Można nawet poprosić, aby ściągnęli dany kosmetyk. Ja głównie chciałam kupić płyn do demakijażu wypróbowanej już marki Avene. Nie drażni on moich oczu i radzi sobie doskonale z wieczornym makijażem. Przyjaciółka tymczasem skupiła się na produktach dla dzieci. Jakiś czas temu stała się szczęśliwą mamą i obecnie w szczególności musi dbać o malca. Tak jak myślałam, od razu sięgnęła po Balneum Baby Basic, który sprawdziła jakiś czas temu i jego skuteczność była nadzwyczaj wysoka. Świetnie łagodzi wszelkie zaczerwienienia i likwiduje odparzenia skóry. Przynajmniej pupcia już smyka nie boli. Dla siebie wzięła jedynie puder i ledwo żywe zawlokłyśmy się do domu. Mimo, że był to bardzo udany dzień to szczerze powiedziawszy mam dość. tags: kosmetyki, uroda, moda, rozrywka, dom

piątek, 21 czerwca 2013

[Dom]Mama i jej projekt aranżacji ogródka

Wspólnie z rodzicami pojechałam do marketu po nieco rzeczy do ogródka. Mama miała propozycję na nową aranżację i należało jej pomóc. Wyłoniliśmy 2 miejsca, w których jest bogate centrum ogrodowe. Mama troszkę wcześniej przejrzała jeszcze rozmaite katalogi. Roztropnie postanowiła zaplanować całą listę potrzebnych rzeczy i wyszło trochę tego. Widać, że zaczął się nowy sezon. Pierwsze co uczynił tata po wejściu do marketu, to udał się po wózek platformowy. Prawdopodobnie byśmy tego wszystkiego nie ponieśli. Przed samym działem ogrodowym mama przystanęła przy niewielkich, rattanowych ławkach. Bez najmniejszych oporów zabraliśmy ją ze sobą. Następnie przyszła jeszcze kolej na stolik i 2 krzesła, które były z tego samego zestawu. Całość przedstawiała się idealnie! Tata swoją drogą nie omieszkał nas zawlec w kierunku grilla, gdyżbo nasz wyzio nął ducha. Następnie przyszła pora na dział z kwiatami. W zasadzie naszym głównym celem miały być beczki, które mama chciała przeznaczyć na nieduże, oryginalne oczko wodne. Niestety okazało się, iż wszystkie są już sprzedane i nie przewidują następnej partii. Dobrze, że wspólnie wpadłyśmy na inny pomysł. W zastępstwie kupiłyśmy właściwie zrobioną balie, która zastąpi oczko. Dodałyśmy też kamienie i lilie. Pomyśleć, że to tylko początek... tags: dom, ogród, wnętrze, architektura, grill

[Praca]Odpowiedzialna praca zawsze jest opłacalna

Mój brat otrzymał ostatnio dobrze płatne stanowisko. W sumie wszystko zaczęło się od pracy dorywczej, którą przyjął w wakacje. Brał on aktywny udział przy przygotowaniu wielu przyjęć okolicznościowych wraz ze znaną agencją eventową. Przede wszystkim do jego zadań należało rozstawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł oraz prace porządkowe. Często zdarzało mu się siedzieć do samego rana, żeby pomóc pozostałym pracownikom wszytko uprzątnąć i poskładać. W trakcie tych wszystkich zleceń poznał szefa firmy, która wynajmuje ekskluzywne namioty min. na uroczystości weselne i bankiety. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego ogromnie zadowoleni. Także ów właściciel zauważył brata zaangażowanie i zainteresował się jego przyszłymi planami. Na krótkiej rozmowie umówili się, że przyjedzie do niego we wrześniu, ponieważ wówczas zakończy mu się umowa z agencją. Aktualnie można powiedzieć, że jest on prawą ręką szefa i oprócz normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Spoczywa na nim duża odpowiedzialność, lecz widać, że chłopak mocno się stara i chce się faktycznie rozwijać. Zwłaszcza rodzice odetchnęli z ulgą. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Rozrywka]Metoda na spokojny sen

W końcu nadeszły moje ukochane wakacje. Długo na nie czekałam szczególnie, że planowałam tym razem dalszą podróż. Już w poprzednim roku wspólnie z narzeczonym zdecydowaliśmy się pojechać do Chorwacji i nocować w jednym z urokliwych domków. Kwatery nie sprawiły nam żadnych, dużych kłopotów i jedynie o co musieliśmy zadbać to przegląd auta i zakupy. Niestety przez te wszystkie emocje ostatnimi czasy nie sypiam zbyt dobrze. Nieustannie wyobrażam sobie, jak to wszystko się ułoży. Przez cały czas nękają mnie rozmaite wizje naszego, wspólnego wyjazdu i rano jestem jak zombi. Lepiej nie patrzeć w lustro. W końcu się poddałam i uznałam, że nie mam innego wyjścia, jak poszukać na bezsenność lekarstwa. Ich lista jest niesłychanie ogromna. Ja prywatnie preferuję naturalne środki, lecz jak sami wiecie na bezsenność leki przeważnie posiad ają mnóstwo okropnej chemii. Jak dobrze, że mam mamę, która zawsze ma pomysł, co należy zastosować. Tym razem sprezentowała mi ziółka. W pierwszej chwili nie zauważyłam zmian. Tak po dwóch dniach faktycznie pozwoliłam sobie na prawdziwe rozluźnienie i przespałam całą noc. Przynajmniej głowa odpoczęła. Prawdopodobnie do samego odjazdu będę zmuszona popijać moje napary, lecz warto się poświecić! Mam nadzieję, że wczasy będą idealne. tags: wakacje, urlop, rozrywka, lekarstwa, bezsenność

[Biznes]Organizacja imprez okolicznościowych

Już od kilku dobrych lat moja koleżanka zarządza własną działalność, której zadaniem jest planowanie imprez. Mimo, że bez ustanku słyszy się o dominującym wszędzie kryzysie, ona prosperuje sobie całkiem dobrze. Ostatnimi czasy jednak postanowiła poszerzyć swoje działania o 2 następne usługi. Jedną z nich jest możliwość rezerwowania terminów przy pomocą strony. Naturalnie wymagało to zaprojektowania strony jeszcze raz zwłaszcza, że tamta była dość marna. Na szczęście ma od tego mnie! Mając już jeden problem z głowy, zajęła się kolejnym pomysłem. Ogromnie zależało jej, by na własną rękę móc organizować wynajem namiotów. Ma to istotne znacznie przy zabawach, które maja miejsce w plenerze. Nie musiałaby wtedy przejmować się dodatkowymi kosztami. Jej mąż ma parę składów budowlanych i nawet znalazł miejsce do przechowania namiotów. Ha la magazynowa doskonale spełni się w tej roli. Jednakże kupno tego całego sprzętu to też spore koszty. Na razie nie ma, jak ich opłacić z własnej kieszeni, więc będzie starała się o kredyt. Podziwiam jej zacięcie do interesów. Całą swoją firmę stworzyła od podstaw bez niczyjej pomocy. Jest zdecydowanie nastawiona na sukces. Dzięki jej miłemu usposobieniu oraz chęci niesienia pomocy, nie musi uskarżać się na brak klientów. Mam nadzieję, że jej nowa inwestycja się powiedzie. tags: praca, biznes, firma, finanse, wesele

środa, 19 czerwca 2013

[Rozrywka]Wspólny wieczór z koleżankami

Ostatnio umówiłam się z przyjaciółkami na wspólne pogaduchy w naszej ukochanej kawiarni nieopodal centrum. Staramy się z reguły raz w miesiącu wygospodarować czas na długie plotkowanie o naszych planach i zmartwieniach. Szkoda, iż czasu dla siebie mamy coraz mniej, ale ostatecznie większość już pozakładała rodziny i ma swoje własne życie. Ja jednak uwielbiam te nasze spotkania. Każda z dziewczyn ma co poopowiadać i bodajże nigdy nie narzekałyśmy na nudę. Ostatnim razem poruszyłyśmy w szczególności temat kosmetyków. Już od jakiegoś czasu moja skóra jest strasznie wysuszona, więc poprosiłam koleżanki o radę. Wiele dobrego usłyszałam o kremach marki Nuxe. Ponoć rzeczywiście dobrze nawilżają i skóra staje się przyjemna w dotyku. Następnie naturalnie omówiłyśmy nasze ulubione balsamy ujędrniające do pupy, żele pod prysznic i kosmetyki do makijażu. Na koniec pr zyszła wreszcie pora na świeżo upieczone mamy, które musiały trochę ponarzekać na temat wrażliwej skóry niemowląt. Chyba jedynym preparatem, który razem zachwalały była Mustela. Ja prywatnie nie znam się na tego typu rzeczach, ponieważ nie mam jeszcze dzieci. Każde spotkanie kończymy ognistymi plotkami o mężczyznach, ubraniach i męczącej pracy. To nasze zasłużone kilka godzin odpoczynku. tags: kosmetyki, uroda, kobieta, rozrywka, moda

[Praca]Uroki pracowania w dużej korporacji

Mam mnóstwo znajomych, którzy wręcz kochają odległe podróże. Co roku wyjeżdżają na jakieś egzotyczne wakacje. W moim przypadku jest jednak inaczej. Nierzadko muszę być na wielu konferencjach czy delegacjach, które wymagają ode mnie naprawdę dalekich podróży. Dawniej była to praca marzeń. Kiedy dostałam wytęskniony awans cieszyłam się niczym małe dziecko. Aktualnie jednak mogę przyjrzeć się wszystkiemu z perspektywy czasu i doszłam do konkluzji, że czas zatrzymać się i wypocząć. Najcięższy jest dla mnie tzw. jet lag. Ile ja się przez niego nacierpiałam to moje. Zwyczajnie istny koszmar. Bezustannie skarżyłam się na okropne bóle głowy, a to był tylko początek. Oczywiście musiałam cierpieć na bezsenność Leczenie nic tu nie dało. Lekarz na wejściu powiedział mi, że z tym nic nie da się zrobić i jeśli do tej ch wili moja reakcja się nie zmieniła, to tak już pozostanie. Ja wiem, iż większa część osób uzna to za bardzo nieistotny powód, lecz zrozumcie, że przy takiej liczbie lotów na wschód mam dość. Jeszcze nie podjęłam w pełni ostatecznej decyzji. Muszę najpierw przemyśleć wszelkie za i przeciw. Może uda mi się zminimalizować liczbę podróżny. W najgorszym wypadku pozostanie jedynie wypowiedzenie. tags: podróże, praca, lekarstwa, zdrowie, bezsenność

[Energetyka]Czy energia niebawem zniknie?

Ostatnio natknęłam się na interesujący artykuł w jednej z gazet, który ogromnie mnie zaskoczył. Dotyczył on zużycia energii na świecie. Zazwyczaj nie interesuje się takimi tematami. Standardowo korzystam i płacę rachunki. Na tym moja wiedza się kończy. Starczył natomiast jeden tekst, żebym zaczęła myśleć, czy to co czynię jest rzeczywiście słuszne. Przez własną ignorancję trafiam na wykaz ignorantów, których nie obchodzi marnotrawstwo energii i zapominają o swoich dzieciach. Mogę zapytać praktycznie większa część bliskich, kto z nich ma pojęcie, ile energii co miesiąc zużywają różne urządzenia. Pewnie nikt nie wie. Do dnia dzisiejszego nie miałam pojęcia ile kosztuje 1 kwh. Dopiero co sprawdziłam tę wiadomość na stronie mojego dostawcy. Dopiero po przeczytaniu artykułu uświadomiłam sobie, iż w przyszłości może dojść do prawdziwego kryzysu i to na skalę globalną! Praktycznie każdy człowiek powinien pomyśleć, jakim sposobem zacząć skutecznie oszczędzać i obniżyć koszt energii. Pomimo, że gdzieś tam w świadomości wiem, iż większa część surowców n aturalnych niebawem się zużyje, to ciężko jest mi zmienić tryb życia. Mam zamiar wprowadzić w codzienne życiu przynajmniej niewielkie zmiany. Dla mnie ten artykuł by straszny i pragnę aby moje dziecko, miało lepszą przyszłość. tags: energia, prąd, energetyka, zakład energetyczny, dom

[Energetyka]Ankieta tycząca się zużycia energii

Nie tak dawno temu poszłam na zakupy i zagadnęła mnie na ulicy starsza pani, która prowadziła dość nietypową ankietę. Dotyczyła ona oszczędzania energii. Pytań było ogółem mało, ale tak bardzo mnie zdziwiły, że trochę się tym zainteresowałam. Pierwsze pytanie było całkiem banalne. Należało tylko powiedzieć, jak dużo komputerów i telewizorów jest w domu. Później było jednakże już o wiele gorzej. Duże kłopoty sprawiło mi pytanie o to, jak dużo co miesiąc zużywam prądu. Nigdy nie śledzę dogłębnie wszystkich rachunków, wyłącznie je płacę. Kolejne pytanie brzmiało: ile kosztuje 1 kilowat? Właściwie mnie wmurowała. Nie mam na ten temat zielonego pojęcia. Potem przyszła tura bardziej przystępnych pytań i na koniec dostałam ulotkę. Najważniejszym jej hasłem było oszczędzanie prądu. Wewnątrz znalazła się masa informacji dotycząca kwestii mających związek z zużyciem energii. Okazuje się, iż spora część z nas nie ma zielonego pojęcia o oszczędzaniu, a może mieć to wkrótce tragiczne skutki. Sama muszę przyznać, iż jestem podobną ignorantką. Ta ulotka dała mi naprawdę wiele do myślenia i nawet przekazałam ją rodzicom. Nie jesteśmy w stanie założyć, co nas spotka za parę lat. Może wszystko się zmienić. Ja niemniej jednak spróbuję postępować racjonalnie. tags: energia, prąd, dom, zużycie energii, zużycie prądu

[Turystyka]Z uwielbienia do farb i rysunku

Praktycznie od dziecka podziwiam najsłynniejszych malarzy oraz architektów. Sama próbuję rysować wszystko, co mnie otacza. Pierwszy raz styczność z malowaniem miałam bodaj w podstawówce. To wtedy rodzice zapisali mnie na pozalekcyjne zajęcia. Tak bardzo oczarowała mnie malarstwo, iż z ciekawości zaczęłam poznawać dzieła różnych, popularnych artystów. Zarówno w gimnazjum, jak i liceum miałam obowiązkowe zajęcia ze sztuki, dzięki czemu głód wiedzy był zaspokojony. Przeglądając wszystkie książki i obrazy zechciałam zobaczyć je na własne oczy. Moim głównym celem stał się Luwr. Moje marzenie szybko zostało spełnione. W trzeciej klasie liceum wyjechałam razem ze szkołą na wycieczkę do Paryża. Nie zapomnę jak praktycznie siłą odciągali mnie od obrazów. Jak dla mnie mogłabym siedzieć tam przez cały dzień. Dobrze, że dałam radę chociaż zobaczyć Millet "Kobiety zbierające kłosy" oraz najbardziej znane dzieło Van Gogha. Obiecałam sobie, iż kiedyś jeszcze tam powrócę i wszystko obejrzę na spokojnie, bez ciągle ponaglających mnie ludzi. Mam zamiar stale być lojalna swojej pasji i malować dla samej radości. Może mój talent nie jest niespotykany, ale to kocham. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

[Zdrowie i uroda]Olejek ochronny dla dzieci

W ostatnim czasie nie dzieje się u mnie najlepiej. Ciągle chodzę przeziębiona, a moja odporność jest właściwie znikoma. Już od pewnego czasu moja mama marudziła, bym w końcu coś ze sobą zrobiła, ale ja skutecznie to lekceważyłam. Niesamowicie tego żałuję. Nawet nie macie pojęcia, jak zapchany nos i palące gardło strasznie utrudniają mi moje życie. Oprócz antybiotyków postanowiłam kupić sobie cokolwiek na wzmocnienie. W tym celu wybrałam się do apteki, w której pracuje moja przyjaciółka. Po krótkiej rozmowie przyniosła mi Oeparol, który ponoć ma w sobie same naturalne substancje, w tym olej z nasion wiesiołka. Nie wahałam się zbyt długi i go wzięłam. Poza tym nie mam właściwie innego wyjścia. Swoją drogą zapytałam ją o preparaty dla dzieci. Ostatnio całkiem często siostra skarży się na niezwykle wrażliwą skórę swojej córeczki. Nie ma pomysłu, jak dobrze ją zabezpieczyć. Nawet postarała się i zrobiła dla mnie wykazlistę preparatów, których już wypróbowała. Było ich naprawdę dużo. Po przeglądnięciu wszystkich nazw przyjaciółka zaproponowała mi Oillan. Wyjaśniła, że w przypadku jej chrześnicy naprawdę podziałało. Nie wiem czy kupione przeze mnie rzeczy w istocie podziałają. Trudno jest jednakże znaleźć coś skutecznego. Nie mam wyboru, jak wziąć się za testowanie. tags: uroda, zdrowie, suplementy diety, dziecko, kosmetyki

niedziela, 16 czerwca 2013

[Nauka]Wymarzony zawód mojej przyjaciółki

Bodajże od czasów liceum moją koleżankę ciekawiło wszystko co ma związek z architekturą i budownictwem. Nikogo nie zdziwił fakt, kiedy oświadczyła, że decyduje się zdawać na budownictwo do Wrocławia. W końcu to jedna z najlepszych uczelni. Czekało ją tymczasem mnóstwo nauki, głównie musiała skupić się przy ścisłych przedmiotach tj. fizyka. Szczęśliwie nasza nauczycielka zadbała o pozalekcyjne zajęcia z tego przedmiotu i 2 razy w tygodniu siedziała przy zadaniach. Nie ulega wątpliwości, że dostała się już w pierwszym naborze. W końcu maturę napisała perfekcyjnie. Wyszło jednak, że nie będzie tam za łatwi. Ciągle zrzędziła i skarżyła się na morze zaliczeń. Mało tego znalazła sobie jeszcze pracę dorywczą w biurze projektowym. Przynajmniej wystarczająco szybko przekonała się, jak prezentują się inwestycje budowlane w praktyce. Jak dużo należy im czasu poświe cić i funduszy. Do jej największych marzeń należy samodzielne zlecenia budowlane Wrocław niewątpliwie może jej to umożliwić. Wciąż dostaje tylko niewielkie projekty do wykonania i cały czas musi się dokształcać z przeróżnych dziedzin. Będzie musiała jeszcze sprostać wielu przeszkodom, jeżeli chce się stać absolutnie niezależna. Ma jednak dziewczyna aspiracje, więc trzymam kciuki! tags: budownictwo, architektura, projekty, praca, studia

[Dom]W jaki sposób zmniejszyć rachunki za energię?

Od dawna interesuje mnie kwestia powiązana ze zużyciem prądu. Wiele razu już słyszałam, iż marnuję masę energii. Jak spora część osób korzystam z mnóstwa urządzeń, które wymagają stałego zasilania zwłaszcza, że wszystkie moje notebooki mają zepsutą baterię. Nie wspomnę już tutaj o ekspresie czy suszarce, których używam praktycznie każdego dnia po kilka razy. Osobiście jednak przenigdy nie zwróciłam uwagi np. na pobór mocy. Nie czułam takiej potrzeby, aczkolwiek rachunki nierzadko wprawiały mnie w zdumienie. W końcu dla swojej świadomości chciałam porównać koszty prądu. Nie ulega wątpliwości, że na rachunkach znajduje się adekwatna kwota, ale mi chodziło o stawki. Ostatecznie okazało się, że to zależne jest jedynie od dostawcy energii elektrycznej. Każdy wybiera inne stawki, a ich indeks znajdziemy na stronie. Niedużo mi to jednakże mówi i nadal zastanawiam się, jak to wygląda w praktyce. Czy generalnie można mówić o czymś takim, jak tani prąd? Spytałam więc znajomych, jak to jest u nich, ale jakoś nie zaskoczyło mnie to, że nie mają na ów temat pojęcia. Tylko moja mama jest świadoma i nawet wypróbowała kilka sposobów na zmniejszenie tak dużych rachunków. Póki co nie mam zamiaru wprowadzać w swoje życie jakikolwiek ekstremalnych zmian, lecz też chcę mieć świadomość, na co idą moje pieniądze. tags: prąd, energia, dostawcy energii elektrycznej, zakład energetyczny

[Praca]Pierwszy krok w kierunku samodzielności

Moja przyjaciółka zakłada własną działalność gospodarczą, a dokładnie sklep z ubraniami! Część rzeczy już załatwiła, został jej jedynie lokal. To był ciężki orzech do zgryzienia. Wyzwaniem jest znaleźć miejsce w ścisłym centrum i to w jakiejś przystępnej cenie i jakości. Duża część ofert to niestety dawne budownictwo potrzebujące generalnego remontu lub całkiem nowe lokale. Zwiedziłam z nią praktycznie całe Katowice i sporą część Chorzowa. Dopiero na samym końcu trafiło się coś w miarę interesującego. Nie było to jednak wnętrze marzeń i należy je nieco odrestaurować, ale przy pozostałych wypadło bodaj najlepiej. Umowa została właściwie prędko podpisana i mogłyśmy się zabrać za renowację oraz kupno wymaganych mebli. Na naszej ogromnej liście znalazły się naturalnie lady, szafki, stojaki, kasa i kasetki na pieniądze. We wszystkim pomogli nam jej rodzice, którzy bez ustanku wspierają ją i nakłaniają do czegoś własnego. Ja z mojej strony postanowiłam jej jeszcze ofiarować drobny prezent. W oko wpadła mi szafka na klucze, którą odmalowałam. Naprawdę mnóstwo pracy jeszcze przed nią, ale nie będzie z tym sama. Zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy. Ostatecznie należy sobie pomagać! tags: biznes, firma, praca, sklep, działalność

sobota, 15 czerwca 2013

[Dom]Własna działalność i olbrzymia lista zakupów

Kilka dni temu wybrałyśmy się z mamą na gigantyczne zakupy. W celu uzupełnienia wszystkich brakujących materiałów w biurze. Założyła ona swoją działalność już parę lat temu i cały czas dobrze sobie radzi na rynku jako samodzielna księgowa. Podobne zakupy musimy robić raz na parę miesięcy, chociaż z powodu nowych klientów tym razem wypadło to znacznie wcześniej. Przede wszystkim odwiedzamy zaprzyjaźnioną hurtownię papierniczą, w której zaopatrujemy się we wszelkie, potrzebne materiały biurowe. Następnie dochodzi nam rundka po paru znanych marketach, w celu nabycia wody, soku, mleka i różniej chemii. Tym razem niespodziewanie byłyśmy zmuszone jeszcze zajrzeć do sklepu budowlanego. Tata niedawno zajął się stolarką i przygotował dla nas specjalne zlecenie. Co on nie potrafi zrobić z drewnem! Muszę przyznać, że faktycznie ma dar. W dodatku pojawiły si ę pierwsze zlecenia. Jak dobrze, iż wręczył nam konkretną listę. Pojawiły się na niej przykładowo rękawiczki, osełka oraz gogle robocze. Miałyśmy z tym troszkę problemów, lecz miły pan prędko nam doradził oraz wskazał, gdzie co otrzymamy. Obładowane torbami jakoś dowlokłyśmy się do samochodu. Dobrze, że tata później postanowił nam pomóc, a to dopiero połowa zakupów.

piątek, 14 czerwca 2013

[Sport]Niesamowity klimat winnicy

Blisko dwa tygodnie temu mój chłopak uczestniczył w ogromnie istotnym turnieju Ultimate organizowanym w Czechach. W pierwszym momencie mieli zagwarantowany nocleg na polu namiotowym, lecz prognoza pogody zmusiła ich do znalezienia czegoś innego. Prawie od razu pomyśleli o domkach, lecz niestety okazało się, że to niewielka wioska i nie ma takiej opcji. Była to niezwykle nieprzyjemna sytuacja. Dobrze, iż ich kapitan ma głowę na karku i dowiedział się o uroczej winnicy. Okazało się, iż do wynajęcia jest wielka sala z posłaniem, dzięki czemu maty i śpiwory mogły iść w odstawkę. Nawet cena była bardzo kusząca. Nic dziwnego, iż wszyscy bez sprzeciwu przystali na taką propozycję. Mnie jednakże najbardziej rozśmieszył fakt, że łóżka stały osaczone przez beczki. Dobrze, że puste, a nie pe� �ne. Kto wie, co by chłopacy z nimi uczynili, jeśliby okazała się, że w środku znajduję się dobrej jakości wino. Ponoć jeszcze w sali znajdował się kominek, który grzał ich wieczorem, więc atmosfera musiała być w gruncie rzeczy fantastyczna. Nie {uchroniło|uratowało to jednakże mojego chłopaka przed przeziębieniem. Widocznie nie za bardzo służy mu granie w deszczu. tags: sport, maty, zdrowie

środa, 12 czerwca 2013

[Budownictwo]Marzenia, a dzisiejszy świat

Mój wuj z wykształcenia jest inżynierem i co zaskakujące do teraz pracuje w swoim zawodzie jako architekt. Nieraz lubi mówić, iż za jego czasów studiowanie na budownictwie wyglądało gorzej i zaliczył sporo nieprzespanych nocy przy projektach. Jako osoba doświadczona, która otworzyła swoją działalność patrzy na wszystko z nieco innej perspektywy. Każdego roku jego projekty zdobywają szacunek pośród kolegów po fachu tudzież większych firm i zleceniodawców. Wielokrotnie otrzymywał formalne zaproszenia na przetargi budowlane i to nie tylko jako projektant, ale też doradca. Dawno temu przyznał mi, że bez pomocy rodziny i mozolnej pracy do niczego by nie doszedł. Wszystko wymagało od niego masy wyrzeczeń. Nie miał na początku możliwości i musiał się prosić o zlecenia budowlane Warszawa była dla niego ostatnią nadzieją. Szczęśliwie znalazł się inwestor, który wyróżnił jego działania i pomógł mu wyrobić odpowiednie kontakty. Gdyby nie wsparcie przeróżnych ludzi, przypuszczalnie znalazłby się w jakiejś fabryce. Taka jest właśnie rzeczywistość. Trudna praca i uzdolnienie to dopiero pierwszy krok ku karierze. Bez znajomości i środków na start musimy pożegnać się z marzeniami. tags: budownictwo, architektura, projektowanie, dom, praca

[Rozrywka]Dzień pełen wrażeń!

Ostatnio miałam mega zwariowany dzień! Dobrze, że skończył się o wiele pozytywniej niż sądziłam. Zacznę może wszak od początku. Moja mama i jej koleżanka mają niewielkie biuro rachunkowe, gdzie zajmuję się organizacją dnia pracy. Można powiedzieć, iż zajmuję się sprawami administracyjnymi biura, a także pomału szkolę się do przyszłego zawodu. Tego dnia miałam urwanie głowy! Od samego rana masa telefonów, do tego doszło dużo poczty i klienci ze spóźnionymi fakturami. Nic dziwnego, że moje biurko tonęło pod papierami, a musiałam szybko to posprzątać, ponieważ czekała mnie praca w terenie. Jak tylko wszystko posortowałam, natychmiast poleciałam do sklepu papierniczego, w którym czekały już na mnie potrzebne artykuły biurowe. Przy okazji zajrzałam do pralni po taty ciuchy robocze, kt órych biedak naturalnie nie ma kiedy odebrać. W tym całkowitym szaleństwie niemal zapomniałam o kawie i innych dodatkach. Przy okazji pobrudziłam spodnie i prawie upadłam. Byłam zaskoczona, że ktoś złapał spadające we wszystkie strony ciuchy i skoroszyty. Naturalnie był to mężczyzna... Okazało się, że to mój towarzysz z dzieciństwa i nie dość, że pomógł mi wszystko zanieść do biura, to jeszcze zaprosił na kawę. Od razu mi lepiej! tags: praca, dom, biuro, artykuły biurowe

[Rozrywka]Wszystkie tajniki zaplatania koszyków

Niedawno moja siostra wpadła na genialny pomysł i próbowała namówić mnie na dodatkowe lekcje z wyplatania koszy. W gruncie rzeczy mnie zdumiała tym pomysłem. Rozumiem jeszcze plastykę czy teżlub tworzenie bransoletek z paciorków. To wydaje mi się bardziej w jej stylu, ale kosze? Nie mogłam do tego zbytnio się przekonać Oczywiście moja siostra prędko się nie poddaje. Tak długo mieszała mi w głowie oraz męczyła, że ostatecznie jej uległam. Skusił mnie fakt, że tego typu kosz mogłabym zużytkować jako doniczkę na balkon. Uwielbiam kwiaty i różne, ciekawe aranżacje. Pierwsze zajęcie warsztatowe wypadały na sobotę, więc nie było kłopotu, abym się na nich pojawiła. Na początku musiałyśmy wybrać projekt. Mi wyjątkowo przypadły wózki, które widziałam kiedyś w markecie, lecz cena mnie trochę przestraszyła. W tej chwili mogę stworzyć taki sama! Muszę jednakże przyznać, że nie jest to wcale takie banalne. Już po godzinie bolały mnie dłonie, a uwierzcie, niewiele zrobiłam. Dobrze, że ciężko mnie do czegoś zrazić zwłaszcza, że po czterech zajęciach nadal nie widzę żadnego, sprecyzowanego kształtu. Wiem, że to dopiero moja pierwsza próba, lecz chciałabym, by wyszedł mi idealny. Na szczęście mamy instruktora, bez niego prawdopodobnie bym zwariowała. tags: hobby, rozrywka, plastyka, kursy, warsztaty

[Dom]W poszukiwaniu blatów do kuchni

Ostatnio moją mamę prześladował okropny pech. Najpierw tata porysowała cały blat w kuchni, a potem sąsiadka dodatkowo ją zalała. Ja uznałam, że to dosyć śmieszna sytuacja, lecz moi rodzice trochę ostro się zdenerwowali i nie podzielali mojego nastroju. Krótko mówiąc wszystko rozpoczęło się od tego, iż tata postanowił pociąć sobie drewniane listwy, których nawet nie zabezpieczył. Blat sprawia teraz wrażenie, jakby przejechały po nim pazury kota albo nadzwyczaj ostry nóż. Następnie sąsiadce jakaś uszczelka popękała i przez cały dzień ciekła po ścianie woda. Teraz na suficie mamy olbrzymią plamę. Naturalnie tapety z powodu wilgoci zaczęły odklejać się i w ten sposób muszą rodzice przeprowadzić remont pomimo, że tata nie ma czasu. My z mamą nie mogłyśmy niestety tego tak zostawić, więc zaczęłyśmy poszukać w internecie sklepów z reklamą: blaty kamienne Warszawa. Okazało się jednak, iż trudno nam w ten sposób znaleźć konkretny model kamienia, dlatego musiałyśmy wpisać: konglomerat Warszawa. Jak dobrze, iż znalazł się sklep oddalony od nas ledwie o kilka minut. Jeszcze przy okazji trafiłyśmy na promocję. Teraz należy jedynie przekonać tatę, aby wziął się do pracy i naprawił wszelkie szkody. To będzie trudna przeprawa. tags: mieszkanie, dom, kuchnia, remont, rodzina

wtorek, 11 czerwca 2013

[Turystyka]Rodzinna wyprawa w Bieszczady

W tym roku wyjątkowo postanowiliśmy wybrać się z rodzicami w góry, aby spędzić miło czas w rodzinnym gronie. W planach były pobliskie Bieszczady, których do tej pory nie mieliśmy sposobności zobaczyć. Za radą kumpela z pracy tata zarezerwował nam nieduży domek, w spokojnej i uroczej okolicy, otoczonej gęstym lasem na całe 2 tygodnie! Nie mogę się doczekać naszego wyjazdy! Wraz z mamą nawet zaplanowałyśmy kilka ciekawych tras i miejsc, które trzeba zobaczyć. Wprawdzie należy naprawić jeszcze auto i tata przez to nieco marudzi, jednak zdaje się tak jak przejęty co my. Obecnie musimy jedynie zadbać o odpowiednią ilość bagażu równocześnie dla nas, jak i psa, którego na szczęście możemy ze sobą zabrać. Niestety okazało się, iż brakuje nam paru kluczowych rzeczy. W tym celu pojechałyśmy na zakupy do największego centrum handlowego w mieście. W pierwszej kolejności na liście znalazł się sklep zoologiczny, gdzie zakupi� �yśmy miski, bidon i długą smycz. Dodatkowo naszym celem były polary damskie. Nie tylko sprawdzają się w czasie górskiej, niestabilnej pogody, ale też utrzymują odpowiednie ciepło w zimne wieczory. Jak się prawdopodobnie domyślacie, na tym nasza eskapada się nie skończyła i wróciłyśmy do domu z wielkimi torbami. Teraz wyczekuję na dzień wyjazdu! tags: turystka, góry, sprzęt turystyczny, polary

niedziela, 9 czerwca 2013

[Zdrowie]Czy można kupić dobre lekarstwo na bezsenność?

Ostatnio cierpię na chorobę mojego pokolenia, czyli bezsenność. Za duża dawka stresu i męcząca praca sprawiają, że naprawdę jestem już zmęczona. Z początku sądziłam, że wystarczy trochę przystopować, odprężyć się i wszystko wróci do normy. Niestety szybko się przeliczyłam i mogę powiedzieć, że byłam jak tykająca bomba. Wszystko mnie denerwowało i złościło. Znajoma z pracy poleciła mi nawet specjalne ziółka na nerwy, które powinny idealnie wpłynąć na moje kłopoty ze snem. Wiadomo, nie zadziałały. Musiałam sięgnąć po następny lek na bezsenność, ale w sumie nigdy ich nie używałam, więc skąd się mam na tym znać? Po pierwsze poszłam się do lekarza. Po rozmowie i przeprowadzeniu paru podstawowych badań stwierdził, że to przepracowanie i zalecił mi tabletki. Naprawdę jestem dość nieufną osobą jeżeli chodzi o pigułki, dlatego z ciekawości wpisałam w wyszukiwarkę : bezsenność lek. To był świetny ruch. Nie chcę mówić ile przeciwwskazań miały te lekarstwa i szkodliwych związków. Bez zastanowienia wyrzuciłam je do kosza na śmieci. Przyszedł czas na ostatnią deskę ratunku. Pojechałam do mamy i poprosiłam ją o opinię. Całkiem szybko znalazła dla mnie odpowiednie rozwiązanie w postaci naturalnych środków. Jestem w zasadzie wdzięczna za jej pomoc. Może nie śpię twardo i budzę się co pewien czas, ale chociaż mogę trochę wypocząć. Chociaż wiecie... marzy mi się normalny sen. tags: zdrowie, medycyna, lekarstwa, bezsenność

sobota, 8 czerwca 2013

[Technologia]Jak monitorować swoje wydatki?

Każdy z nas śni o jak najmniejszych rachunkach za wynajem i media. Niestety mało kto monitorować bieżące wydatki. Postanowiłam spytać moją ukochaną rodzinę, jak to jest w ich przypadku. Czy analizują comiesięczne wydatki np. za prąd? Jakoś nie zaskoczył mnie fakt, że nie za bardzo się tym interesują, a w końcu to dosyć istotna informacja jeśli chcemy zacząć oszczędzać. Udało mi się przekonać mamę na to, by udostępniła mi rachunki. Z ciekawości przeglądnęłam sobie dane i spisałam te najważniejsze dla mnie. Następnie poszperałam w internecie, jak mogę oszacować ile energii pobiera dany sprzęt. Co najdziwniejsze momentalnie trafiłam na stronę internetową naszego zakładu energetycznego, gdzie umieszczony był kalkulator zużycia prądu. Szybko zawołałam rodziców i już po kil ku minutach okazało się, że co prawda tani prąd nie istnieje, ale możemy na nim nieco zaoszczędzić! Naturalnie nie obędzie się bez prawdziwej dyscypliny. Każdy z nas musi zacząć się pilnować i nie zapominać np. o wyłączeniu światła. Takie drobne rzeczy, a mogą mieć znaczny wpływ na wszystkie rachunki! Oczywiście na początku nie zauważyliśmy dużych zmian. Jednakże już po 2 miesiącach mogliśmy zauważyć, że faktycznie rachunki są niższe, dlatego szczerze polecam wszystkim zainteresować się tym tematem. tags: energia, prąd, zużycie energii, rachunki z prąd, energetyka

piątek, 7 czerwca 2013

[Rekreacja]Wypad po prezent na urodziny

Już za kilka dni zbliżają się urodziny mojego taty. Z tej przyczyny postanowiliśmy dać mu coś wyjątkowego. Pierwsze co nam do głowy przyszło to skórzany notes w mocnej oprawie i torba na laptopa, o której tak wiele mówił. Mama jednak kazała nam się wstrzymać z podejmowaniem konkretnej decyzji, ponieważ taty kaprysy w mgnieniu oka się zmieniają. Wyczekiwaliśmy niemal do ostatniego dnia i wreszcie nie mieliśmy innego wyjścia, jak pójść do jakiegoś marketu. Mój partner kategorycznie nie jest zwolennikiem tego rodzaju wypraw. Uważa je za niezwykle męczące. Nic dziwnego, iż po godzinie zaczyna zrzędzić. Niestety dopiero po paru godzinach trafiliśmy na rzeczy, które rzeczywiście nas zaintrygowały i jak to w życiu bywa, zadzwoniła mama. Wybór taty padł na plecak turystyczny, więc byliśmy zmuszeni pojechać po niego na drugi kraniec miasta. Szkoda, że w trakcie zakupów mój partner gdzieś zaginął. Znalazł się dopiero po 15 minutach. Okazało się, że zainteresował go przeceniony stół do bilarda. Jakie to szczęście, że mamy małe mieszkanie. Brakuje mi jeszcze tego, ażeby zaprojektował sobie z któregoś pokoju lokal do grania i męskich spotkań przy piwie. Cofnijmy się jednak do prezentu urodzinowego. Zapewne domyślacie się jaki był ostateczny finał. Teraz mój tata może dosłownie przebierać w plecakach... tags: turystyka, sport, rekreacja, akcesoria sportowe, sprzęt turystyczny

[Rozrywka]Pomysł na organizację urodzin

[Sport]Wyprawa po wyposażenie do wspinaczki

Niedawno mój narzeczony zmienił swoje hobby, gdyż brakowało mu konkretnej dawki adrenaliny. Naturalnie to koledzy z pracy przekonali go do tej zmiany i wspólnego wyjazdu. Mnie nawet nie spytał o zdanie. Z początku nie był do końca przekonany czy wspinaczka po skałach jest sportem dla niego, ale całkiem szybko zmienił opinię. Wyjazdy tak mocno go wciągnęły, że obecnie w każdej wolnej chwili pakuje rzeczy i jedzie na Jurę. Każdy sport jednak nieco kosztuje, zwłaszcza jeśli trzeba kupić całe wyposażenie. Doskonale pamiętam, kiedy wraz z jego znajomym pojechaliśmy do centrum handlowego, po ten kompletny sprzęt wspinaczkowy. Chłopacy oddalili się w kierunku sklepu sportowego, tymczasem ja zdecydowałam się iść do galerii po parę rzeczy dla siebie. Zdziwił mnie fakt, iż szybciej skończyłam niż oni. W dodatku zdążyłam kupić wszystko na obiad w markecie, a ci nadal debatowali nad butami. Bodaj pierwszy raz mogłam zobaczyć tak niezdecydowanych mężczyzn. Najbardziej jednak przeraził mnie końcowy rachunek. Nie wiem kto rzekł, że sport jest tanią formą aktywności. Nawet karnet na siłownie jest tańszy od tego sprzętu. Oby tylko go użył. tags: sport, wspinaczka, sprzęt sportowy, akcesoria sportowe, re

[Rozrywka]Projektowanie maskotki od podstaw!

Niedawno wraz z kuzynką zajęłyśmy się projektowaniem pluszaków. Póki co jest to jedynie nasze hobby, ale kto wie? Podzieliłyśmy się naturalnie zadaniami. Mi w udziale przypadło wykonywanie szkiców koncepcyjnych i tworzenie specjalnych szablonów. Każdemu wydaje się, że moja praca jest prosta i przyjemna. W praktyce owszem daje mi to wiele satysfakcji, lecz trzeba też ostro kombinować. W pierwszej kolejności muszą powstać zarysy robocze. Wykonuję ich istotnie sporo. Wybraną postać muszę ująć z każdej strony. Następnie robię pierwszy przesiew. Odtrącam te, które mi nie pasują. Pozostałe koryguję dodając czasami jakieś elementy. Wyselekcjonowane szkice przyklejam na mojej ścianie za pomocą taśmy klejącej. Wiszą tak parę dni, a ja oceniam każdą wersję. Przy okazji pytam o opinię kuzynkę i najbliższe mi osoby. Na końcu wyłaniam zwycięzcę. Jeszcze raz przerysowuję go na dużej kartce i wyłaniam pojedyncze elementy. Tak właśnie tworzy się szablon. Trafia on do mojej kuzynki, która wykorzystuje go do wykrojenia tkanin, które z kolei zszywa w ustaloną całość. Muszę przyznać, że jest to ogromnie czasochłonne zajęcie, a my stawiamy dopiero małe kroki. Jednak cieszę się, że mam coś swojego! tags: maskotki, pluszaki, dom, hobby, rozrywka

[Technologia]Czy można zmniejszyć cenę wynajmu?

Nikogo już nie zadziwia fakt, że w każdym mieście napotkamy inne stawki za wynajęcie mieszkania. Na ogół jest tak, że im popularniejsze miasto, tym więcej zapłacimy, szczególnie jeśli marzy nam się samo centrum. Nie ma co się łudzić, że trafimy na jakąś okazję. Mieszkania są coraz to droższe, większość więc preferuje tzw. studenckie życie. Znacznie taniej nas wyjdzie, jak wynajmiemy mieszkanie ze współlokatorem, niż samodzielnie kawalerkę. Kto się w końcu utrzyma za tak marną wypłatę? Zapłata za mieszkanie to również media i czynsz. W takim przypadku ceny wahają się między 1200-1600 zł za miesiąc. To całkiem sporo. Są jednak pewne rzeczy, które są niezmienne niezależnie od tego, gdzie zechcemy mieszkać. Głównie mam na uwadze tutaj ceny energii, z reguły ustalane są one w konkretnym województwie, ale i t ak są one do siebie bardzo zbliżone. Obecnie wszystkim do życia konieczna jest energia Poznań, Warszawa czy Gdynia, nieważne gdzie i kiedy, i tak potrzebujemy nieustającego zasilania. Od wielu lat nasz świat wspiera się na różnego rodzaju sprzęcie elektrycznym, który w obecnych czasach pozwala nam prawidłowo funkcjonować. Nieważne gdzie zdecydujecie się mieszkać i z kim. Są takie sprawy, których nie zmienimy i opłaty, które zawsze będzie trzeba pokryć. tags: energia, ceny energii, Poznań, technologia, mieszkanie

[Dom]Łazienka moich snów

Nie tak dawno pojechałam razem z rodzicami do cioci, która mieszka jakieś 80 km za Warszawą. Dzięki temu mogliśmy połączyć miłe z pożytecznym. Ostatecznie mały urlop każdemu się przydaje. Faktycznie te pięć dni na łonie natury to dla mnie duże wybawienie. Co więcej mogłam ujrzeć świeżo wybudowany dom wujostwa. Nie potrafiłam doczekać się, aż zobaczę, co moja ciocia wykombinowała. Z zawodu jest ona architektem wnętrz, więc wiedziałam, że będzie to coś wyjątkowego. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście się nie rozczarowałam! W rzeczy samej włożyła w wystrój dużo pracy i ciepła. Największe jednakże emocje wywołała na mnie łazienka. Pewnie części z Was wyda się to śmieszne, ale marzę o tak dużej wannie! Całość była utrzymana w barwach czerni i bieli. Do wykończenia wykorzystane były granity i marmury. Aż z ciekawości postanowiłam sprawdzić koszt. Pod koniec dnia znalazłam chwilk ę dla siebie, więc zasiadłam do komputera i sprawdziłam marmury Warszawa. Wybór był ogromny, ale ceny mnie zmroziły. Prawie tak samo stało się w przypadku: granit Warszawa. Z tą aczkolwiek różnicą, że można było kupić nieco tańsze zamienniki. No cóż, może nigdy nie będzie mnie stać na ekskluzywną łazienkę, jednakże powzdychać mogę. Zdradzę jednak jeszcze, że to była cudowna kąpiel! tags: łazienka, dom, remont, wystrój wnętrz, aranżacja

[Rozrywka]Zajęcia z plastyki

Ostatnio doszłam do wniosku, iż powinnam zacząć rozszerzać swoje hobby i to nie tylko we własnym zaciszu. Zwyczajnie uwielbiam rysować i malować, nieważne dla mnie jest miejsce czy sposób. Liczy się czas poświęcony nad płótnem. Kiedyś niesłychanie dawno temu, jak jeszcze byłam dzieckiem rodzice zabrali mnie na dodatkową plastykę. Chodziłam na nią dwa razy w tygodniu wspólnie z innymi osobami w moim wieku. Naszą instruktorką była pani o niezwykłym talencie. Zawsze w duszy jej troszkę zazdrościłam. Po pewnym czasie jakoś wszystko się rozmyło i zostały jedynie wspomnienia. Mam w tej chwili wielki żal do siebie, że zaprzestałam rozwijać tę pasję. W istocie tęsknie za tamtymi latami nauki. Zapisałam się z tej przyczyny na zajęcia warsztatowe do pałacu młodzieży, gdzie stworzono nawet specjalną grupę dla dorosłych. Bardzo mnie zdumiało, kiedy moja znajoma również zdecydowała się zapisać. W końcu tutaj duże znaczenie ma rozrywka nie talent. Razem pojechałyśmy do sklepu, gdzie zakupiłyśmy wymagane kredki i akwarele. Oprócz tego zainwestowałyśmy w fartuchy ochronne. Wreszcie spełni się moje marzenie! Jestem istotnie szczęśliwa, że znów będę mogła rysować i spotykać się z ludźmi o takiej samej pasji. tags: hobby, rozrywka, rysowanie, malowanie, plastyka

[Dom]Nowoczesna aranżacja wnętrz

W końcu rodzice stwierdzili, że przyszedł czas na renowację kuchni, która jest w dość nędznym stanie. Wydaje się ona całkiem przestronna i można ją urządzić w rzeczywiście interesujący sposób. Jak dobrze, iż moja mama ma doskonały gust. Dawniej wszystkie meble były w kolorach bieli i zieleni. Obecnie są spłowiałe i brudne, a lodówka nadaje się do wymiany. Część ścian wyłożona jest popękanymi już płytkami ceramicznymi, resztę zakrywają tapety. Sam sufit również domaga się odświeżenia. Rodzice musieli oszczędzać kilka lat na to, by w końcu ją w całości odświeżyć. Nic dziwnego, że teraz wpadli w szał zakupowy. W pierwszej kolejności wybrali meble w kolorze granitu. Oprócz tego zamówili jeszcze niewielką, zgrabną lodóweczkę. Na koniec chcieli zamówić odpowiednie blaty kuchenne Warszawa oferuje mnóstwo tego rodzaju wykończeń. Nie potrafili jednak zdecydować się na jeden rodzaj. Od znajomej, która w ostatnim czasie kupowała mieszkanie dowiedziałam się, że znakomicie spisuje się onyx. W każdym razie jest z niego bardzo zadowolona. Z zaciekawienia wpisałyśmy z mamą w wyszukiwarkę: onyx warszawa i zrobiłyśmy całkiem sporą listę sklepów sprzedających tego typu blaty. W końcu jednak wybrali blaty granitowe, które lepiej komponują się z ciemnymi meblami. Przed nimi jeszcze sporo pracy, ale już nie mogę się doczekać rezultatów! tags: kuchnia, remont, dom, aranżacje wnętrz, meble kuchenne

czwartek, 6 czerwca 2013

[Turystyka]Jak dobrać odpowiednie sandały?

Co roku słyszę od taty, że znowu nie posiada butów na lato. W adidasach grzeje mu się stopa, a trampki są niewygodne. Jego marudzenia działa już pewnie wszystkim mocno na nerwy. Jeszcze w poprzednim roku postanowił kupić sobie sandały. Jak zazwyczaj nie zapytał o opinię, bo tylko on wszystkie wie najlepiej i nie ma zamiaru pytaćnikogo o radę. W efekcie wylądowały one w szafie już po kilku dniach i do teraz leżą tam nieużywane. Zamsz chyba nie spełnił swojej roli. Nie dość, że noga mu się pociła to jeszcze ślizgała. Przerzucił się tym samym na zwykłe, gumowe klapki. Już od początku odradzałam mu robić samemu zakupy, ale naturalnie uparciuch nawet nie wysłuchał córki. Dobrze, że w tym roku poszedł po rozum i zadzwonił do nas, byśmy pojechali z nim poszukać butów. Nie namyślając się długo wzięliśmy go do sklepu sportowego po sandały turystyczne. Są one droższe, ale jaki komfort! Spiszą się idealnie w upalne dni. Obecnie tata zawsze ma je na sobie i szczęśliwie nie wpadł na genialny pomysł, aby założyć do nich np. białe skarpetki. Ach ta męska wyniosłość. Chyba przenigdy do końca nie zrozumiem mężczyzn, nawet nie będę próbować. Dobrze, że potrafią jeszcze przyznać się do błędu. tags: turystyka, sprzęt turystyczny, obuwie turystyczne, sandały, obuwie

[Dom]Projektujemy biuro w domu!

Razem z mężem kupiliśmy nowe mieszkanie i wpadliśmy na pomysł, by z jednego pokoju zrobić wspólne biuro. Wybraliśmy się w tym celu do paru sklepów meblowych, aby kupić 2, ogromne biurka, które pomieszczą jednocześnie laptopy i monitor. Każdy z nas pragnie mieć swój własny kąt, dlatego w końcu zdecydowaliśmy się na 2 biurka narożne. Na pasujący zestaw udało nam się trafić dopiero za trzecim razem. Szybko więc zamówiliśmydwie sztuki. Nasza lista była jednak o wiele dłuższa, a pojawiły się na niej min. regały wiszące, biblioteczka i nieco obowiązkowych dodatków. Zakup mebli nie zajął nam wiele czasu, więc przy okazji wstąpiliśmy uzupełnić materiały biurowe, czyli taśmy, mazaki, skoroszyty i mnóstwo innych. Po powrocie i ustawieniu mebli w wyznaczonych miejscach okazało się, że czegoś tutaj brakuje. Biuro sprawiało wrażenie niew ykończonego. Na jednej ścianie chciałam powiesić olbrzymi plakat, ale reszta zdawała się niezwykle pusta. Mój partner zaproponował, aby kupić dwie tablice magnetyczne. To było idealne rozwiązanie! Dzięki temu nie będę musiała notować wszystkiego na małych karteczkach, które były praktycznie wszędzie. W końcu tablice kupiliśmy przez internet i obecnie wystarczy kilka kobiecych dodatków, aby nasz kąt zrobił się bardziej przytulny. tags: dom, rodzina, biuro, akcesoria biurowe, meble biurowe

środa, 5 czerwca 2013

[Sport]Dlatego ubóstwiam lato!

No i nareszcie mój rower doczekał się porządnej naprawy. Wcześniej zabrakło mi czasu, lecz ostatecznie dałam radę! Już na początku maja zadecydowałam, że w tym roku poświęcę trochę czasu poznając okoliczne trasy. Mój chłopak ucieszył się z owego planu chyba najbardziej. W ogóle to sam chciał mi zaproponować coś podobnego. Wpierw jednak obowiązkowo należało wykonać ten przegląd. To ostatecznie kwestia paru dni, więc oddaliśmy je do odpowiedniego punktu. W tym czasie pojechaliśmy dokupić nieco niezbędnych rzeczy, które zginęły nam w ubiegłym roku. Na liście znalazła się m.in. pompka. Do tego doszedł obowiązkowy bidon, saszetka i odblaskowe opaski, tak aby każdy kierowca widział nas z oddali. Pomyśleliśmy także o plecaku, który nie tylko pasowałby do roweru, lecz także codziennego użytku. Kumpel polecił nam akcesoria marki Deuter, które ponoć cieszą się ogr omną popularnością wśród rowerzystów. Tylko cena była nieco wygórowana, ale w ostateczności stwierdziliśmy, że jest on wart tych pieniędzy. Mamy tylko jeden dosyć istotny kłopot. Co się stało z pogodą? Póki co cały czas leje i nie zanosi się na zmianę. Cóż, najwyżej sobie poczekam. tags: sport, akcesoria sportowe, plecaki, sprzęt rowerowy

[Sport]Za co lubię łyżworolki?

Wielu z nas polubiło szybkość jaką oferują nam rolki. Pamiętam nadal czasy, kiedy dostępne były tylko normalne wrotki. Nigdy nie umiałam na nich jeździć. Więcej razy się wywróciłam niż na pierwszym, dwukołowym rowerze. Z kolei moja siostra je szczerze uwielbiała. Potrafiła całymi dniami pędzić na nich po parku i straszyć dorosłych. Nic dziwnego, że tak bardzo dobrze jej szło. Praktycznie całe zimowe ferie przejeździła na lodowisku z koleżankami. Dla mnie łyżwy wydawały się przerażające. Może dlatego, gdyż byłam jeszcze mała? Za nic nie byłam w stanie dobrze wyhamować. Dobrze, że moja siostra miała mnóstwo cierpliwości i krok po kroku pokazywała mi, w jaki sposób powinnam poprawnie się ruszać. Do teraz na lodowisku czuję się swobodnie i bezpiecznie. Podobnie jest z rolkami. Nie są one dla mnie żadnym wyzwaniem. Nie mam jednak za wiele miejsca na łyżwy i rolki, dlatego b ardzo się cieszę, że zaprojektowano coś takiego jak łyżworolki. Teraz wystarczy, że zamienię kółka na płozy i na odwrót. Na dodatek są one regulowane, dlatego nie ma znaczenia grubość skarpetek. Czasami jeszcze wspominam swój pierwszy kontakt z lodem i każde wakacje spędzone na rolkach. Dobrze jest mieć tak przyjemne wspomnienia. tags: sport, wakacje, sprzęt sportowy, rolki, łyżworolki

[Technologia]Dlaczego prąd w żadnym wypadku nie stanie się tańszy?

Każdy z nas prawdopodobnie nawyknął już do komfortu i nieustannego korzystania ze sprzętu, który potrzebuje nieustającego zasilania. W aktualnych czasach ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z faktu, co by się działo, gdyby na Ziemi zabrakło prądu. Bodaj nie tak dawno, prawdopodobnie w poprzednim roku wyszedł serial, który porusza bardzo podobną tematykę. Recenzje może nie były nazbyt miłe, lecz doczekał się on swojej kontynuacji. Mówię tutaj o "Revolution". Może ktoś z Was oglądał? Warto zobaczyć chociaż jeden odcinek, aby przekonać się, jak dużo może się zmienić jedynie za sprawą niedoboru podstawowego źródła energii. Czy ktokolwiek w ogóle interesuje się faktem, jaka jest cena energii elektrycznej? Albo jak wiele jej marnujemy w ciągu tygodnia? Kupujemy sprzęt, który aktualnie jest modny. Patrzymy jedynie na c zęść jego parametrów i jakoś zawsze ignorujemy pobór mocy. Najbardziej smutne jest to, że każdy z nas ciągle skarży się na rosnące rachunki. Tańsza energia to tylko jedno rozwiązanie. Są inne metody na oszczędzanie! Wystarczy dyscyplina i pamiętanie nawet o tak małych rzeczach jak np. wyłączanie komputera i wyciąganie z kontaktu ładowarki. Zamiast grymasić zmieńmy coś w swoim życiu. Jeżeli nadal będziemy takimi egoistami możliwe, że już niebawem podzielimy los bohaterów serialu. tags: technologia, energia, prąd, rachunki za prąd, ceny energii

[Rodzina]Problemy przyszłej mamy

Moja przyjaciółka już niebawem spodziewa się dziecka i zdecydowała się wykonać całkowity remont małego pokoju. Kiedyś już wspominała mi o swoich planach, ale niestety z braku czasu i odpowiedniej motywacji stale go odkładała. W końcu los się do nich uśmiechnął szczególnie, że od dość dawna starali się o maleństwo. Praktycznie się już poddali i całkowicie odpuścili. Gdy tylko dowiedziała się, że nareszcie się powiodło zaczęła wszystko drobiazgowo planować. Męża zagoniła do pracy, a mnie zaciągnęła na dwudniowe zakupy. Ułożyłyśmy wspólnie plan działania i wyszło nam, że praktycznie cały weekend spędzimy na poszukiwaniu mebli, zabawek i podobnych dodatków. Najważniejsze oczywiście było łóżeczko, mała komoda oraz nie za ciężki wózek, o którym się tyle nasłuchała. W miarę prędko poradziłyśmy sobie z pierwszą częścią, dopiero wóz ki rzeczywiście sprawiły nam kłopot. Nie dość, że cena duża to wszystkie są potwornie ciężkie. Zależało nam przede wszystkim na tym, aby był on dosyć pewny i zgrabny. Kółka natomiast powinny być dość wysokie i wytrzymałe. Zawitałyśmy do 3 najbardziej znanych sklepów i kompletnie nic nie znalazłyśmy. Wszystkie wzory były identyczne. Dobrze, że ekspedienta wspominała o nowej dostawie za niecały miesiąc. Dobrze, że ten dzień dobiegł końca. Padam z nóg! Niech tylko przyjdzie czas na mnie, a nie podaruje jej takiego samego maratonu. tags: wózki, akcesoria dla dzieci, dom, rodzina, wózek dla dziecka